Tego lata ziscil sie moj amerykanski sen, spelnilo sie najwieksze marzenie - odwiedzilam Stany Zjednoczone, a dokladniej wschodnie wybrzeze USA. Pierwszym przystankiem naszej amerykanskiej przygody okazala sie stolica Ameryki- Waszyngton. Miasto przywitalo nas piekna, sloneczna, wrecz upalna pogoda.
Podczas dwoch dni pobytu zakwaterowani bylismy w hotelu w centrum miasta. Niewatpliwa atrakcja okazal sie basen, ktory kusil, przyznaje, ale kto by sie tam wylegiwal w sloncu kiedy tyle ciekawych rzeczy dookola. Zamiast kapieli w blekitnej wodzie zwiedzalismy od switu do wieczora;).This year my American dream came true and I visited the cities on the East side of the USA.
We first flew to Washington.
Oczywiscie miejscem, ktore najbardziej pragniemy zobaczyc w Waszyngtonie jest Bialy Dom, ktory miesci sie niecale 10 min. drogi od naszego hotelu. Przybywamy tam w niedziele, o poranku. Piekna pogoda, prawie kompletny brak turystow, zastanawiamy sie czy tez Barack Obama przebywa w tej chwili w rezydencji ;) Podchodzimy pod samo ogrodzenie i pod czujnym okiem Secret Service robimy pare zdjec na tle jednego z najslynniejszych budynkow w Stanach Zjednoczonych.
Zdjecie domu od strony polnocnej...
The place we wanted to visit the most was The White House.
...i poludniowej
Kolejny punkt, ktory pragniemy odwiedzic w stolicy to cmentarz Arlington, zalozony jeszcze podczas wojny secesyjnej. Jest on miejscem spoczynku Johna Fitzgeralda Kennedy'ego oraz jego rodziny. Po drodze przewodnik opowiada dziwna historie o tym jak krotko przed smiercia Kennedy odwiedza cmentarz Arlington. Podczas swego pobytu tam podziwia panorame Waszyngtonu. Oczarowany pieknem miejsca oznajmia, ze moglby tu zostac juz na zawsze, trzy tygodnie pozniej padaj strzaly w Dallas, prezydent zostaje zamordowany, a Jackie Kennedy staje przed trudna decyzja- gdzie pochowac cialo meza. Zapada wowczas decyzja- miejscem pochowku bedzie cmentarz Arlington, ktory JFK tak bardzo sobie upodobal.
Grob prezydenta to niewielki plac z kamiennych plyt , na jednej z nich plonie wieczny ogien...
We then visited Arlington Cemetery where JFK and his family is buried.
Pare krokow od grobu prezydenta pochowany jest jego brat Robert Kennedy, ktory rowniez zginal z rak zamachowca. Miejsce bardzo skromne, prosty bialy krzyz i biala marmurowa plyta nagrobna
Grave of Robert F. Kennedy
Cmentarz Arlington jest olbrzymi, zeby sie wiec dokladniej po nim rozejrzec korzystamy z uslug specjalnego autobusu, ktory zawozi nas w rozne miejsca. Odwiedzamy na przyklad Amfiteatr, gdzie odbywa sie zmiana warty przy grobie nieznanego zolnierza. Ciesze sie, ze moglam zobaczyc to ciekawe widowisko, tak oryginalne i tak kompletnie inne niz zmiana warty przed Palacem Buckingham w Londynie.
The cemetery is very large so visitors are taken round in a small bus. In the cemetery we saw the changing of the guard at the place of the Unknown Soldier.
Najwyzszym obiektem stolicy jest obelisk upamietniajacy pierwszego prezydenta USA Jerzego Waszyngtona. Znajduje sie on w centralnym punkcie Nationall Mall, gdzie udajemy sie zaraz po wizycie w Arlington.
In The Mall there is the monument commemorating the first president of the USA- George Washington.
Tego dnia odwiedzamy rowniez Moniument Lincolna i Martina Luthera Kinga
Lincoln and Martin Luther King Monument
Waszyngton D.C
Capitol
Waszyngton jest miastem muzeow i pomnikow. Nastepnego dnia odwiedzamy wiec pomnik poswiecony Weteranom Wojny w Wietnamie tzw. Vietnam Veterans Memorial oraz memorial upamietniajacy rozne wojny, w ktorych Stany Zjednoczone braly swoj udzial. Obydwa te miejsca znajduja sie w zachodniej czesci The Mall.
Vietnam Veterans Memorial
Tego dnia rowniez udajemy sie do usytuowanego na brzegu rzeki Potomac Centrum Kennedy'ego. Centrum zostalo otwarty w 1971r. Budynek jest ogromny, przestronny, nowoczesny. Miesci sie tu Eisenhower Theatre, opera i Concert Hall. Znajduje sie tu rowniez olbrzymie popiersie JFK.
The Kennedy Centre
Przewodnik informuje nas, ze te okragle budynki, ktore za mna widzicie to Watergate Complex. Znajduja sie tu min. najdrozsze apartamenty w Waszyngtonie. W jednym z nich mieszka Monica Lewinsky;)
Wieczorkiem udajemy sie do Waszyngton Harbour na mila kolacje. Miejsce bajeczne. Jachty, lodzie ma sie wrazenie, ze to nie Waszyngton, a Francuska Riwiera;)
In the evening we had a nice meal in the Washington Harbour
O zmierzchu odwiedzamy jeszcze Memorial Eisenhowera...
Eisenhower Memorial
... i robimy sobie krotki, ostani juz spacer ulicami Waszyngtoniu. Zegnamy sie z miastem. To byly dwa dni pelne wrazen. Troche smutno nam sie rozstawac ale juz jutro czeka nas przeciez kolejny atrakcyjny etap podrozy - udajemy sie na podboj Nowego Jorku!
We took a stroll to see Washington by night ans say goodbye to the city as tomorrow we leaving for New York :)
nice place;)
ReplyDeletehttp://glampond.blogspot.it
Wprost marzę o podróży do Stanów...;). Cudowne zdjęcia!
ReplyDeleteTo naprawdę piękna podróż :)))śliczne zdjęcia:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
ReplyDeleteWashington looks amazing and a place full of story :)
ReplyDeletehttp://checkinonline.blogspot.com/
Wow, coś pięknego. Bardzo chciałbym odwiedzić Stany Zjednoczone. Moim marzeniem zawsze był Nowy Jork. Nigdy mnie interesowała stolica, ale Twoje zdjęcia pokazały mi ją z zupełnie innej strony. Biały dom - przepiękna budowla. I wszędzie tam panuje taki porządek!
ReplyDeletehttp://brewilokwencja.blogspot.com
Ja tez zawsze marzylam o NY i przyznaje, ze byl on glownym celem naszej podrozy. Waszyngton byl'' po drodze'', ze tak sie wyraze, ale bardzo sie ciesze, ze moglam odwiedzic to piekne miasto:)
DeleteThis comment has been removed by the author.
Deleteun dia muy emotivo, precioso post
ReplyDeleteOpiszesz może jak zorganizować taki wyjazd no NY ? Koszta, hotele, przejazd itp. ? :)
ReplyDeleteZ góry bardzo dziękuje. :)
Przyznam, ze nie mam pojecia jak zorganizowac taki wyjazd na wlasna reke. Takie wyjazdy najlepiej organizowac przy pomocy biura podrozy.Za nas wszystkie formalnosci zalatwilo biuro Thomasa Cooka :)
DeleteDziekuje za wszystkie komentarze
ReplyDeleteThank you for your comments